Marketing sieciowy 2.0

Dariusz Młynarski

11 sierpnia 2010

Będąc zaangażowanym w tę branżę prędzej czy później zauważysz, że niektórzy, w zasadzie spora część społeczeństwa reaguje z rezerwą na termin „marketing sieciowy”. Nawet sam lub sama zastanów się, jak w Twoim własnych ustach brzmi stwierdzenie: „jestem bankowcem”, „jestem prawnikiem”, „jestem księgowym”, „jestem lekarzem”, „pracuję w ubezpieczeniach”. A jak się czujesz mówiąc: „jestem marketingowcem sieciowym”.
Jeśli o mnie chodzi, wielu aspektów tej działalności ewidentnie nie lubiłem. Wszystkie wymówki używane przez naszych kandydatów stosowały się również do mnie („nie lubię, nie nadaję się, nie potrafię, nie mam talentu”). Bardzo mi się jednak podobają efekty tej działalności, jeśli będzie uprawiana we właściwy sposób.
Zapraszam Cię zatem do krótkiej analizy tego, czym dzisiaj jest marketing sieciowy – lub, jak wolę go ostatnio określać, marketing relacyjny.
Ludzie „warczą” na marketing sieciowy z różnych powodów. Oto kilka z nich:

  • Mają negatywne doświadczenia – „kiedyś próbowali i im nie wyszło”.
  • Nie mają doświadczenia, ale mają opinię bazującą na czyimś doświadczeniu lub opinii.

Od pewnego czasu ludziom, którzy uzewnętrzniają takie opinie i odczucia zadaję wprost pytania, dlaczego tak myślą, albo co konkretnie mają przeciwko tej działalności. Robię to z dwóch powodów. Po pierwsze, często postawa rozmówcy natychmiast ulega zmianie, ponieważ próbując mi odpowiedzieć uświadamia on sobie automatycznie, że właściwie nie ma on racjonalnych podstaw, by tak sądzić. Po drugie, nawet, jeśli postawa się nie zmienia, odpowiedź pozwala mi ustosunkować się do argumentów, z którymi, było nie było, na codzieć się ścieram.
Ludzie mają konkretne powody, by twierdzić, że network marketing jest „be”. A konkretnych powodach i możliwym do nich konstruktywnym stosunku napiszę innym razem.
Dzisiaj odniosę się do bardziej ogólnej kwestii. Wiem z doświadczenia, że ludzie, którzy mówią, że marketing sieciowy jest „be” najczęściej odnoszą to do firm, metod, rzeczywistości sprzed kilku lat. Zrozumiałe.
Jest natomiast tak, że w XXI wieku ten biznes jest już zupełnie innym biznesem, o czym mało kto wie – i to świetnie. Jeśli o mnie chodzi uważam, że czas dla tej działalności jest teraz lepszy niż kiedykolwiek.

Marketing sieciowy 2.0

Wszystko się zmieniło i zmienia. Rozwijają się i powstają nowe firmy, które zaistniawszy już w XXI wieku są firmami całkowicie innymi. Jest nowoczesność, oparcie o nowe technologie. Są nowoczesne, dostosowane do nowych realiów plany wynagrodzeń. Są nowe strategie budowania biznesu, zarówno twarzą w twarz jak w oparciu o nowe technologie i internet.
Oto kilka cech tego, co pozwoliłem sobie nazwać Marketingiem Sieciowym 2.0.

Nowe plany wynagrodzeń

Dominują hybrydy binarno-poziomowe. Struktura binarna najlepiej pasuje do filozofii i do statystyk. Elementy planu poziomowego pozwalają maksymalizować zyski. Nie czas i miejsce by to szczegółowo wyjaśniać, ważne jest, że plan taki daje się łatwo wytłumaczyć i zrozumieć i szybko generuje pierwsze dochody. Dlaczego takie plany najlepiej się sprawdzają – o tym możesz przeczytać w artykule „jak wybrać firmę i plan wynagrodzeń”.

Wykorzystanie internetu i nowoczesnych technologii

Widać to na każdym poziomie organizacji. Firmy budują portale multimedialne, gdzie wszelkie informacje jakie można sobie wyobrazić istnieją w wersjach pisanych, audio, video. Firmy są obecne w mediach elektronicznych. Zarówno firmy jak dystrybutorzy wykorzystują masowo email, portale społecznościowe, Facebook, Youtube etc. Popularne stają się telekonferencje.
Umiejętne wykorzystanie nowych technologii pozwala skutecznie prowadzić prawdziwy biznes zarządzany z domu. Nowe technologie prowadzą do kolejnego punktu.

Nowe pokolenie

Coraz częściej, obok starych wyjadaczy na wysokich poziomach w nowoczesnych firmach pojawiają się ludzie młodzi, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z tą branżą. Wyrosło nowe pokolenie ludzi, którzy nawet nie wiedzą, co to jest Amway. Ludzie Ci nie mają żadnych doświadczeń (przede wszystkim nie mają negatywnych doświadczeń) związanych z tą branżą.
Nowe pokolenie doskonale radzi sobie z internetem i nowoczesnymi technologiami. Nowe pokolenie umie w większym stopniu niż „starzy wyjadacze” rozmawiać w obcych językach. Nowe pokolenie to potęga, której wielkości jeszcze mało kto sobie uświadamia…
Masz małe obycie z komputerem i internetem? Nie znasz języków? Jesteś „mało biznesowy”? Zasponsoruj młodego i ambitnego syna – jeśli masz jakąkolwiek słabość, znajdź i zasponsoruj kogoś, kto jej nie ma.

Autoship – automatyczne dostawy

To jak stałe zlecenie w banku. Ustawiasz i zapominasz, rzecz dzieje się automatycznie. Mając swój ulubiony produkt, który chcesz używać możesz skorzystać z regularnych automatycznych dostaw pod wskazany adres. Ustawiasz i zapominasz. To tak, jakby goniec ze sklepu regularnie przynosił Ci jedzenie na śniadanie – to oni o tym pamiętają, nie Ty.
Automatyczne dostawy powodują dodatkowo automatyzację biznesu. Jesli znacząca grupa ludzi zapoczątkowana przez Ciebie będzie korzystać z automatycznych dostaw, będzie możliwe przewidywanie przepływu gotówki.

Logistyka i organizacja firm

Kiedyś każda poważna firma musiała mieć biura i wystawną siedzibę. Wyznacznikiem wartości firmy było biuro. Jasne, firma i jej pracownicy muszą mieć odpowiednie warunki do pracy, jednak utrzymywanie wystawnych siedzib w każdym kraju, gdzie dana firma działa przede wszystkim powoduje niesamowite koszty. Im więcej firma wyda na biura – tym mniej będzie miała do dyspozycji także na wypłaty prowizji.
Zgodne z trendem są rozwiązania takie, że istnieje gdzieś centrala światowa oraz rozsiane po świecie centra logistyczne, które obslugują wiele firm. Kiedy otrzymujesz paczkę od Twojej firmy, często tak naprawdę przyszła ona z dużego centrum logistycznego, czyli firmy, która specjalizuje się w magazynowaniu i transporcie towarów. Dzięki temu Twoja firma ponosi na logistykę i magazynowanie znacznie mniejsze koszty, które przynajmniej częściowo trafiają do planu wynagrodzeń.

Z trendem jeszcze nikt nie wygrał

Zapamiętaj to zdanie. Jeśli dobrze wyczujesz, z której strony wieje wiatr, możesz ustawić odpowiednio żagiel  i z pewnością z tym żaglem popłyniesz tam, gdzie trzeba. Nawet jeśli nie jesteś wytrawnym żeglarzem, popłyniesz z wiatrem.

Autor: Dariusz Młynarski

Cześć! Jestem przedsiębiorcą, sprzedaję skuteczne produkty dla zdrowia i urody i pomagam budować biznesy w naszej branży. Dzielę się tym, co działa!

Wpisy powiązane

[Dobre praktyki] Lejek sprzedażowy w MLM

[Dobre praktyki] Lejek sprzedażowy w MLM

Zapewne zdarzyło Ci się robić zakupy przynajmniej w jednym z następujących miejsc: McDonalds lub podobna sieciowa jadłodajnia,stacja benzynowa typu Orlen, Shell lub BP,kino w wydaniu sieciowym (Helios, Multikino). Jest wiele przykładów innych firm stosujących...

Agromarketing na Facebooku

Agromarketing na Facebooku

"Agromarketing (albo agrorekrutacja, to na użytek branży marketing sieciowego) to nieoficjalny termin stworzony przeze mnie na określenie niezbyt profesjonalnej próby "zachęcenia" ludzi do zakupów lub współpracy. Próba taka robi często więcej złego niż dobrego, a...

Komentarze

0 Komentarzy

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Produkty w koszyku