Dyrektor zarządzający na Europę pewnej firmy networkowej (w tym miejscu nie ma znaczenia jakiej) zadał na jednej z firmowych imprez dobre retoryczne pytanie:

 „(…) Nasza firma rośnie. Wszystko wskazuje na to, że będzie rosnąć nadal. OK, ale czy to oznacza, że Twój biznes też będzie rósł ?(…)”.

Facebook i inne portale społecznościowe pełne są krzyku różnych współpracowników różnych firm, ale zaskakująco do siebie podobnych „firma XXX jest najlepsza, największa, ma najlepsze produkty, ma najlepszych liderów, największe momentum (co mało kto rozumie, czym w ogóle jest). Niektórzy piszą WIELKMI LITERAMI (co zgodnie z netykietą jest synonimem KRZYKU).
Faktem jest, że na rynku rzeczywiście są firmy networkowe naprawdę dobre. Ta wspomniana na początku też jest dobra ale, jeśli jesteś przypadkiem współpracownikiem tej (lub innej) z nich, pomyśl na spokojnie:

1. Jaki związek ma potęga i wspaniałość FIRMY z TWOIM w ramach tej firmy biznesem?
2. Co sukces i wzrost firmy oznacza dla Ciebie?
3. Jeśli przypadkiem zdarza Ci się należeć do grona fejsbukowych krzykaczy, pomyśl, dlaczego ktokolwiek miałby przyłączyć się do tego wspaniałego biznesu akurat za Twoim pośrednictwem? Kto jeszcze myśli, że nachalność komunikatów biznesowych podności ich skuteczność?

Pisanie na FB wielkimi literami, że firma jest debest nie buduje nikomu biznesu 🙂 Buduje go regularna, mądra i konsekwentna akcja z wykorzystaniem systemu oraz z szacunkiem dla liczb.  Pozdrawiam serdecznie i życzę fantastycznych efektów 🙂